string(1038) "Dlaczego działam na rzecz Stowarzyszenia „Apetyt na życie”? Wybrałam je nieprzypadkowo. Stworzone zostało przez dotkniętych niewydolnością jelit, którzy zamiast zamknąć się ze swoim bólem w domu, zdecydowali, że będą działać. Pracują z poziomu serca i dzięki temu ich aktywności owocują. Czy można zrobić coś piękniejszego niż odpiąć człowieka od kabelka z kroplówką, który więził go nawet do dwudziestu godzin na dobę i zwrócić możliwość życia według własnego uznania? Tutaj się to dzieje! Stowarzyszenie realizuje pomoc w wielu aspektach. Do mojej wyobraźni najsilniej przemawia wsparcie w zdobyciu przenośnych pompy do podaży mieszaniny żywieniowej. Z nią Podopieczni odzyskują wolność życia. Podziwiam siłę i determinację Założycieli. Temat jelit jest mi bliski zawodowo i hobbistycznie – piszę artykuły eksperckie dla portalu Interia.pl w tematyce żywienia i prowadzę bloga: mamsmak.com. Ważne jest dla mnie poczucie sensu w tym, co robię. Dlatego dołączyłam." string(288) "Mam na imię Ola i na co dzień studiuję dietetykę. Ze stowarzyszeniem jestem związana od 3 lat. ”Apetyt” jest dla mnie nie tylko miejscem gdzie mogę poszerzać swoją wiedzę, ale również okazją do spotkania wspaniałych osób z którymi pomaganie innym to sama przyjemność." string(344) "Sama nie choruję, ale pomaganie sprawia mi wiele radości. Lubię myśleć, że najmniejsze gesty czynią świat lepszym miejscem. W "Apetycie..." jestem zaledwie od kilku miesięcy i już dostrzegam, że poświęcony tutaj czas owocuje. Działam w tym stowarzyszeniu, bo widzę, że jego praca rzeczywiście polepsza niełatwe życie chorych."